#4931
conviq
Participant

Odświeżając kotleta pozytywa tej firmie nie wystawię. Kiedyś zleciłem smarowanie brothera PR. Przy odbiorze widzę koło hafciarki WD 40. Trochę niesmak ale się nie odzywam bo się nie znam na konserwacji tych hafciarek. Po czasie odkąd smaruję sam okazało się że śruby nie były odkręcane tylko pewnie było pryskane przez otwory które są w maszynie.Na plastikowych częściach smar był zaschnięty chyba od nowości.Ręce opadają.


Back to Top ↑