#2452
pantograf
Participant

Dawidzie, dobrze policzyłem. Było ok 100 dni roboczych. Czyli po 4,5h czystego haftowania bo to zlicza komputer. Jeżeli do tego dodać wpinanie i odpinanie, zmiany nitki + inne dodatkowe czynności to robi się normalna 8h dniówka. Też kiedyś zaczynałem od domowej hafciarki i też miałem problemy z jej słabą trwałością i niedostosowaniem do wymagań produkcji. Stawiam, że skończy się bełkotem serwisu o zużyciu części eksploatacyjnych niepodlegających wymianie gwarancyjnej.


Back to Top ↑