#3652
gregor
Participant

Pracowałem na Tajimie i na Happy. Wszystkie trzy maszaszyny to japończyki więc jakość i niezawodność gwarantowana. Ja osobiście nie widziałem różnicy w jakości haftu. W tajimie denerwował mnie jedynie panel który bardzo wolno pracował. Z czasem wgranie wzoru zajmowało 10 min. Serwis mówił że to wina softu. Wymienił na nowy ale z czasem wraz problem powracał.
Z tego co słyszałem od mechanika Barudan był bardzo dobry ale 15 lat temu. Teraz mało kto wie jak jest bo chyba słabo sie sprzedaje.
Happy od lat trzyma dobrą jakość i najlepszą cene.
Ja osobiście postawił bym te 3 maszyny na jednej półce a wybrał bym Happy ze względu na najniższą cenę i dostęp do częsci.


Back to Top ↑