ahahahahahahahaha :
Problem w sumie zaczął się gdy przyszedł nowy hafciarz, tak się zastanawiam że może dłonie mu się zbyt pocą i potem zostaje osad rdzy na bębenkach… – hit ! hahaha ,
oczywiście że trzeba odpowietrzyć kompresor – przyszedł nowy hafciarz to sie stara chłopak i porządnie przedmuchuje maszynę 🙂
i pan Tadeusz pisze : „A może podmienia ci bębenki, taki przypadek już widziałem.”…….. – tak ja też znam różne przypadki np. córka starsza od matki … , i z zardzewiałymi przyszedł wpierw …? a potem te nówki nie śmigane na allegro wystawił …… wolne żarty drogi panie Tadeuszu !
Oczywiście wszytko wina hafciarzy : brudasy spocone z lepkimi rączkami , sami złodzieje . Ludzie , sorry wielmożni pracodawcy a może sprawdźcie wpierw czy i u was nie ma nic za uszami .
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 8 months temu przez
seneca4.
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 8 months temu przez
seneca4.
Komentarze