Główna › Fora › Pierwsze Polskie Forum Haftu Komputerowego › Techniki hafciarskie › Wykonanie projektu na naszywke, czapke
- This topic has 10 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 10 years, 12 months temu by Carmen.
-
AutorWpisy
-
27 sierpnia 2013 o 12:04 #1544BurtnikParticipant
Witam,
Jestem początkującym hafciarzem dlatego mam parę pytań. Podobne tematy były już zakładane ale nie widziałem w nich satysfakcjonujących mnie odpowiedzi.
1. Chciałbym się dowiedzieć jak poprawnie wykonać projekt na naszywkę, czapkę. Jakich używać podkładów, jaką stosować gęstość haftów itp.
2. Na forum często mówi się o fizelinie pod naszywki. Chciałbym dowiedzieć się o jaką dokładnie fizelinę chodzi zrywalną, niezrywalną, z klejem?
3. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś dokładnie opisał krok po korku jak stworzyć dobrą naszywkę od projektu aż po wykonanie. Czytałem że dobrym materiałem jest kodura (ale co pod nią włożyć, fizeline z klejem, wigofil?) Czy ten materiał nadaję się do naszywki która jest w całości wyhaftowana?
pozdrawiam27 sierpnia 2013 o 21:16 #1555KatarzynaParticipantczesc Burtnik, wrzuciłeś za dużo pytan na raz. Odpowiedz to bylby poradnik hafciarza:) Od siebie powiem tylko tyle, ze pod kodure w ogole nie musisz dawac flizeliny…
28 sierpnia 2013 o 00:19 #1556sebaParticipantWitaj
My robimy tak:
Zakladamy na tamborek materiał +flizelina z klejem oczywiscie klejem do materialu. Moim zdaniem kodura jest za gruba my uzywamy między innymi ortalionów z grubszym splotem. Moze to byc elano-bawełna tylko nie bedziesz mógł po wycieciu opalic brzegu(bawełna sie kopci). Bezposrednio po hafcie i zdjeciu z tamborka naklejamy dodatkowa flizeline z klejem po czym wycinamy i ewntualnie opalamy. Kiedys popularna była czysta elana w optexie z opoczna. Co do podkladow to na ortalion dajemy ubogo a juz przy drobnych elementach calkiem rezygnujemy. Na wlano bawelnie czyli drelichach juz mozna probowac dawc wiecej podkladow poniewz jest miekszy itd. Flizelina: u nas uzywa sie z lentexu wydziaralna w jedna strone, uzywalismy roznych i jakos ta najbardziej sie nam sprawdza. Projekt robisz normalny tak jak do zwyklego haftu a ramke dajesz na koniec. Moze troche chaotycznie sie rozpisalem dlatego jak czegos nie rozumiesz to pisz.28 sierpnia 2013 o 14:25 #1564BurtnikParticipantDzięki seba za wyczerpującą odpowiedź.
A co powiecie na to aby naszywkę haftować na wigofilu (1 lub więcej warstw dla usztywnienia, bez dodatkowej fizeliny) gdyż taki materiał akurat posiadam na zakładzie?
28 sierpnia 2013 o 15:09 #1567sebaParticipantMożesz spróbować tylko zwróć uwagę czy na wykończonej naszywce nie powstają takie „worki powietrzne” fałdy? nie wiem jak to opisowo nazwać. Jeśli naszywka będzie w większości przehaftowana to powinno być ok .Ale w przypadku naszywki gdzie mamy jakiś napis na jej środku to może to już wyglądać gorzej. Druga sprawa to sztywność. Ja lubię jak mam wszystko sztywne :-). Dając pierwszą flizelinę z klejem uzyskasz taki efekt sztywności. dla przykładu wyobraź sobie, że skręcasz razem 2 sklejki w kilku punktach o grubości np 1mm i uzyskujesz jakąś sztywność. A jaka będzie sztywność po sklejeniu ich razem?
28 sierpnia 2013 o 20:57 #1568BurtnikParticipantok dzieki 🙂 widze ze fizelina z klejem to podstawa
31 sierpnia 2013 o 21:01 #1599gregorParticipantA powiedz Burtnik jak Ci się hafciarka Richpeace sprawuje?
2 września 2013 o 11:34 #1606BurtnikParticipantCałkiem dobrze. Czasami jest tylko problem z czujnikami (nie sygnalizują zerwania nici, ale wystarczy od czasy do czasy wszystko „odkurzyć, przedmuchać” i działa) no i często problem jest z szyciem stębnówki (jak już pisałem wcześniej często nić nie „chwyta materiału”)
2 września 2013 o 11:42 #1607gregorParticipantA maszyna jeszcze na gwarancji? Dzwoń do serwisu
16 października 2013 o 11:26 #1845BurtnikParticipantSerwis jest niepotrzebny (maszyna dobrze się spisuję), to raczej wina hafciarza (czyli moja :P) który nie do końca wie jak ustawić hafciarkę.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 10 years, 12 months temu przez Burtnik.
16 października 2013 o 12:03 #1849CarmenParticipantRzeczywiście flizelina z klejem jest „mocno pomocna”, ale ma tez swój minus – igły szybciej się tępią, obklejają czy jak to nazwać. Ale… coś za coś.
Mimo wszystko polecam. U mnie też jest w ciągłym użytku. -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.
Komentarze