#1512
a1200 – Jacek
Participant

Jak wycinacie na takim laserze, po jednej szt. czy cały tamborek na raz. Na przykład, wycinam na laserze naszywki, haftowane na metrażu, na jednej głowicy jest na. 3 rzędy po 10 naszywek, razem 30 szt. – wytnie to na raz na laserze. Przy moim sposobie haftowania, naszywki przesuwają się ( o ułamki minimetra)jednak nie wstrzelę się dokładnie w kilka i leci laser po niciach. Albo haftuję kwiat na delikatnym materiale, kwiat ma na boki wysunięte liście, nie jestem w stanie, wyciąć go na laserze, bo nawet po 1 szt jak chcę wypalić, to, te liście są względem siebie też poprzestawiane, w jednym tym skanowanym jest ok, ale kolejna naszywka jest już ciut inna. Ja robię to tak: wyszywam na maszynie metraż, zdejmuję z maszyny, tnę materiał na tamborki ( na głowicę), skanuję taki kawałek ( nie cały , tylko jego część), robię obrys np. 4 szt. i przenoszę go na laser, i tu zaczynają się problemy. Zaczynam dopiero zabawę z laserem, więc chcę wypalić tylko 4szt, za jednym razem, jednak chciałbym wypalić jak najbliżej nici.


Back to Top ↑