- This topic has 49 odpowiedzi, 8 głosów, and was last updated 7 years, 8 months temu by
.
-
Wpisy
-
Co prawda haftuje już dosyć dlugo i głównie wykroje ale raz na jakiś czas muszę wykonać dla klienta naszywki.
I w tedy mam problem.
Jakiej tkaniny użyć?
Jakiego usztywnienia żeby naszywka była dość twarda?
Jak ją wyciąć żeby brzegi się nie siepały?
Nie posiadam overlocka do obszywania. Widziałem mnóstwo emblematów obszytych na hafciarce zwykła satyną i efekt był o niebo lepszy od mojego.
Słyszalem że przy stosowaniu wizkozy można brzegi opalać
Próbowałem, efekt jest lepszy ale zapalniczką długo nie pociągne:)
Macie jakieś patenty na to żeby oddając klientowi emblematy nie trzeba było się wstydzić?
Może emblematy które widziałeś, nie były obszyte na hafciarce, a maszyną MERROW?
Na 100 % na hafciarce. Maszyną merrow wiem jak wygląda obszycie 🙂
Witam
1. Materiał.
Najlepiej 100% poliestru my używamy ortalionów dlatego, że ładnie wychodzą szczegóły oraz po wycięciu nożyczkami ładnie opalają się brzegi. Jeśli materiał będzie z domieszką bawełny to nie opalimy a materiał będzie się strzępił. Inni używają np elanę (w prążki 100% poliestru) albo filc(który podobno po jakimś czasie się mechaci.2. Usztywnienie.
Materiał + jedna flizelina z klejem. a po wyjęciu z maszyny naklejamy drugą warstwę flizeliny. My tak robimy może ktoś ma inną technikę.Nici wiskozowych nie da się opalać bo są włóknem naturalnym i będą się kopcić jak bawełna
Całość wycinamy nożyczkami. Mamy Merrow’a ale używamy go sporadycznie.
Co do 100% poliestru mam taką tkaninę ale średnio mi sie to podoba. Na maszynie emblemat wygląda rewelacyjnie. Gorzej jest po zdjęciu z tamborka ( materiał się marszczy) Jak stosowałem elano bawełne efekt jest lepszy ale faktycznie gorzej to opalić. Jak to jest że jedni polecają wiskozę do opalania a drudzy odradzają? 🙂
Sebastian gdzie można nabyć taki ortalion?Nie wiem jak można polecać wiskozę do opalania przecież będzie się kopcić a może ja nie rozumiem zagadnienia. Zapomniałem dodać, że ten ortalion nie powinien być o drobnym splocie. Musisz mieść sklejarkę albo termoprasę. Czy podklejasz na końcu flizeliną?
Ja robię tak:
1. Na termoprasie podklejam flizeline
2. Haftuje
3. podklejam raz jeszcze flizeline
4. wycinam i opalamEfekt jako taki jest ale szału nie ma.
Emblemat nie jest tak sztywny jak bym tego chciał i wykonczenie tez nie jest najlepsze.
Możesz mi napisać gdzie kupujesz ten ortalion?Właśnie zrobiłem test.
Dwa emblematy wyhaftowane nitką wiskozową i poliestrową.
Przy wykańczaniu (opalaniu) wiskoza wypada znacznie lepiejMam podobne problemy z opalaniem. Czym właściwie opalacie emblematy? Ja to robie zapalniczką ale nie jest to zbyt bezpieczne dla palców 🙂
Haftuje się na ortalionie na flizelinie lub 2xtermolinie po hafcie podkleja się termofolią i opala się opalarką (dla niezorientowanych zwykła lutownica Salamon z innym grotem) Nici oczywiście wiskoza bo poliester się topi pod wpływem temperatury
Czy może cos takiego? http://allegro.pl/wypalarka-do-drewna-9-koncowek-pyrograf-pebaro-i3276910290.html
Ja haftuję przeważnie na filcu. Bardzo ładnie się wycina i opala.
Na koniec podklejam na prasie albo flizeliną albo termofolią.
Ta druga-oprócz tego że spód naszywki wygląda estetyczne- ma jeszcze tę zaletę,że naszywkę można wgrzać na odzież bez przyszywania.Jak widać każdy ma swoje sposoby. Tomm072 czy przed opaleniem wycinasz emblemat czy jedziesz na „żywca”? Z tą wiskozą myślałem o innym opalaniu (wewnątrz haftu np wystające końcówki haftu) jeśli chodzi o brzegi to nigdy nie próbowałem. Jestem z Lublina dlatego ortalion mam z tutejszej hurtowni. Michał podklejasz flizeliną czy klejonką? Puść zdjęcie tego emblematu oraz zdjęcie usztywnienia sebastian@haft.lublin.pl Daj swojego meila to puszczę ci zdjęcie jakiegoś swojego.
Piotrze tylko termofolia jest droga.Chyba 1m2 termofolii kosztuje netto około 8zł. A flizeliny z klejem około 2-3zł
@ Sebastain
Zgadza się termofolia jest droga, dlatego używam podkładów zamiennie, w zależności od ceny jaką klient płaci za naszywkę.
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.
Komentarze