Główna › Fora › Pierwsze Polskie Forum Haftu Komputerowego › Hafciarki, maszyny – problemy, rozwiązania, opinie, porady › Haftex 1502
Otagowane: haftex
- This topic has 17 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 9 years, 3 months temu by
lukasz_radom.
-
AutorWpisy
-
1 maja 2015 o 17:30 #4215
M
ParticipantCzy ktoś miał styczność z maszyną Haftex 1502?
Tu jest aukcja:
http://allegro.pl/hafciarka-haftex-1502-dwie-glowice-nowosc-2015-i5277957900.htmlPo małym rozeznaniu wychodzi mi że to hafciarka produkcji amerykańskiego Coldesi.
http://www.coldesi.com/pdf/SWF_E_1502.pdf
http://www.swfeast.com/embroidery-machinesW opisie aukcji jest info o japońskich częściach i jakości. Pytanie ile w tym prawdy, czy bedzie działać bezawaryjnie i czy jak cos sie spsuje to będą części zamienne?
Ewentualnie ryzykować czy kupić HAPPY Voyager HCS2-1201/BROTHER PR 1000 (nie wiem co lepsze).
1 maja 2015 o 21:22 #4216buli
ParticipantKomentarz został usinięty z powodu nieprzestrzegania §9 regulaminu forum
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez
Zespół infohaft.pl.
1 maja 2015 o 22:42 #4217M
ParticipantNikt, wyszperałem linki z pierwszego postu z bardzo podobnymi maszynami produkcji amerykanskiej. Jestem zawiedziony ale usatysfakcjonowany odpowiedzią. Dzieki za info. Chińczyka nie chce na pewno. Kase moge dołożyć żeby spać spokojnie.
Doradziłbyś co kupić tak mniej wiecej do 45k pln?
Myslałem nad happy i brother
http://allegro.pl/hafciarka-happy-voyager-hcs2-1201-tajima-format-i5280186157.html
http://allegro.pl/hafciarka-kompaktowa-10-igl-brother-pr-1000-pl-i5283946181.htmlSą pomiedzy nimi jakieś wieksze różnice? Czym sie rozni HCS1 od 2?
Ten brother moge miec w dobrej cenie.2 maja 2015 o 07:48 #4218buli
ParticipantTu parę informacji o HCS i PR 1000,
http://infohaft.pl/topic/brother-pr1000-vs-happy-hcs2/
jeżeli chodzi o różnicę między hcs1 i 2, wiem że jest nowy silnik i panel, mechanika się nie zmieniła.
Znajomy w Niemczech ma do sprzedania Happy HCD, w poniedziałek dam znać ile chce2 maja 2015 o 08:36 #4219zielony_mike
ParticipantZdecydowanie polecam happy. Sam od pół roku jestem szczęśliwy m posiadaczem
2 maja 2015 o 09:15 #4220M
ParticipantBuli, ten temat czytałem kilka razy juz 🙂
Problem w tym ze za dużo tam „wydaje mi sie”, a malo faktow.
Happy ma mniejsza powierzchnie haftu i jest uboższa w elektronikę.Czym sie rozni HCS od HCD? Szefowa nie zgodzi sie kupić starszego modelu, chce najnowszy. Mi za to zależy na bezawaryjnej pracy wiec chce markowy sprzęt 🙂 różnicy dużej pomiędzy brotherem i happy nie widzę. Owszem trzeba przekładać tamborek o 180 stopni żeby mieć 36×20, ale nie wiedziałem żeby użytkownicy narzekali. Jest tu jakiś użytkownik Brothera?
2 maja 2015 o 10:51 #4223buli
ParticipantJa na HCD robię różne dziwne rzeczy, np haft na wycieraczkach, na chodnikach samochodowych, pasach karate, judo, są to rzeczy których pr 1000 czy hcs nie zrobi.
HCD ma pole 55x40cm, można powiększyć kupując większą oś X do 1,2m, HCD to inna kategoria maszyn i porównanie do pr 1000 czy HCS nie ma sensu.
HCD to wół roboczy, a HCS i PR1000 to maszyny „na początek”2 maja 2015 o 11:43 #4224zielony_mike
ParticipantKolego buli. Ja na swojej hcs robie jeszcze ciekawsze rzeczy. N
2 maja 2015 o 14:03 #4225buli
Participant@Mike, a wiesz jakie rzeczy ja ze „szfagrem” w stodole robię, głowa mała.
Na HCD i HCS zęby zjadłem, maszyny znam do każdej śrubki, HCS jest dobrą maszyną, HCD to półka wyżej i radzi sobie z rzeczami z którymi HCS nie.
HCS ma kupę knifów o których trzeba widzieć, pole haftu ogranicza idiotyczny pomysł z mechanizmem i mocowaniem stopki, w przypadku haftu na czapkach, konstrukcja maszyny uniemożliwia haftowanie bliżej daszka niż 2,5cm.
Bardzo wolne obcinanie nici i zmiana igielnicy, bardzo wolny start i koniec haftu, to wszystko sprawia że HCS haftując jakiś normalny wzór jest o 30% wolniejsza niż HCD-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 11 months temu przez
buli.
2 maja 2015 o 14:32 #42272 maja 2015 o 16:23 #4228M
ParticipantDokładnie nie mogę napisać, chodzi o haft na małych rzeczach, jak np skarpetki, ale tez koszulki (dodatkowo bo kupa tego jest wszędzie) i inne niestandardowe rzeczy. Chcemy zrobić własną markę ciuchow w niszy która znalazłem. Wiec plan jest żeby zrobić kilka pierwszych partii, każdy wzór po nakładzie ze 100szt. Jak wypali bardzo dobrze to zlecimy szwalni szycie, jak tylko jako tako to dalej będziemy sami wyszywać. Głównie zależy mi na szybkości i bez awaryjności. Zaprogramowanie haftu na ciuchy będziemy zlecac firmie który była tu na forum polecana. Program kupimy żeby sie uzyc, ale nikt z nas nie ma zdolności graficznych wiec wątpią żebyśmy cos dobrego sami wytrugali… Zastanawiam sie tez nad ploterem amatorskim, bardzo robi na nas wrażenie tzw haft 3D czyli wielowarstwowy albo z pijanką.
Jako ze obracam sie w militarnych klimatach to może dodatkowo cos z tego (naszywki z rzepem mnie troche odrzucają bo trzeba je kleic i obszyc, kupe paprania sie a zysk niewielki…) jakies stopnie odznaczenia bardziej (cos czego nie ma na rynku), przy większym polu szycia to loga oddziałów jako flagi. Kontakt z jedna AR mamy bardzo dobry wiec może jakieś zlecenia uda sie wyrwac 🙂
Jak będzie dobra cena i stan uzywanej HCD, oraz będą (w zestawie albo do odkupienia) okragle tamborki (do skarpet itp) to bym wziął, jak nie to sie sklaniam ku HCS z infohaftu. Podzielam obawy szefowej co do używanego sprzętu, cena musi być taka żeby sie opłacało ryzykować płacenie za ewentualny serwis.
Buli, robisz szkolenia albo na praktyki przyjmujesz? 😉
2 maja 2015 o 21:46 #4233buli
ParticipantCiężko będzie mi coś doradzić, ale spróbuję, jeżeli nie macie żadnego doświadczenia, a główną działalnością ma być stworzenie marki ciuchów, darowałbym sobie kupno maszyny, wszystko można zlecić komuś kto się na tym zna, sam mam kilku takich klientów, którzy kupują ciuchy np Promostars, usuwają metki, wszywają swoje, robią nadruk lub haft i sprzedają 300% drożej po butikach.
Z haftem na drobnych rzeczach i skarpetkach może być problem, potrzeba do tego maszyn z wolnym i wąskim ramieniem, w sumie hcd i hcs takie mają, ale np melco ma jeszcze węższe.
Piszesz o partiach rzędu 100szt, średniej wielkości haft to 5-10minx100szt robi się praktycznie 10-20 godzin x stawka godzinowa pracownika, w hafciarni nie będzie wiele drożej. Do tego dochodzi wykonanie programu, które tanie jest, (firma o której się pisało na forum, zaczyna gdzieś od 200zł)
Pierwsze co radziłbym Ci zrobić, to pojechać do jakiejkolwiek firmy żeby zobaczyć jak chodzi hafciarka, i jak długo robi się haft, gwarantuję Ci że zapał wtedy zmaleje, w większych hafciarniach się opłaca bo 100szt na kilkunastu-kilkudziesięciu głowicach robi się np w godzinę.Na agencje też bym nie liczył, z jedną maszyną nie dasz rady, tam liczy się głownie czas, mam takich oszołomów którzy przywożą rano 300 polówek, z pytaniem: to co, na 15 będą?
Na marginesie, nie jesteś od Pani Katarzyny C.? Mieliśmy podobne zapytanie 🙂
2 maja 2015 o 22:39 #4234M
ParticipantNie jestem
Problem w tym ze trzeba dobrać odpowiedni towar do haftów i zrobić testy czy sie nie rozwali nic przy użytkowaniu. O zleceniu do hafciarni sam pisalem, jak wypali pomysł to nie widzę sensu samemu sie z tym bawić :-)ale to juz większe nakłady.
piszesz o 10-20h, moje wyliczenia nie są tak optymistyczne 😛 sporo czasu zajmie nam znalezienie ciuchow nadajacych sie do tego co chcemy zrobic, a bez hafciarki ich nie znajdziemy :-\ ale żeby wyjąć trzeba wlozyc
3 maja 2015 o 08:56 #4235gregor
Participantja na początku swojej działalności nie chciałem kupować hafciarki a zlecać haft konkretnej firmie. Jednak zawsze były jakieś kłopoty:
-sapanie, wzdychanie ze względu na małe ilości-
– ze względu na małe ilości było oczywiscie duzo zmian kolorów nici , zmiany wzorów itp.
Duże hafciarnie traktowały mnie nie najlepiej, długi czas oczekiwania , czeste pomyłki w kolorach itp
Zdecydowalem sie na zakup jednogłowicowej. Owszem na początku było ciezko ale po roku już przesiadłem się na wielogłowicową i mam święty spokój.
Jestem zdania że jeżeli sami coś robimy to mamy najwiekszy wpływ na jakość, czas oraz cenę i spokojny sen4 maja 2015 o 07:57 #4236buli
ParticipantMiałem się zameldować z ceną hcd, niestety chce bardzo dużo bo 11500 eur, nową w PL można kupić za 52 tys, więc bez sensu
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 10 months temu przez
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.
Komentarze