Główna › Fora › Pierwsze Polskie Forum Haftu Komputerowego › Hafciarki, maszyny – problemy, rozwiązania, opinie, porady › Wielki dylemat
- This topic has 20 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 10 years, 3 months temu by
Maszka.
-
AutorWpisy
-
15 marca 2015 o 09:21 #4045
monia_bo
ParticipantWitam.
Chciałam się Was poradzić drodzy forumowicze co do wyboru sprzętu na rozpoczęcie działalności.
Mam na prawdę wielki dylemat i kłopot. Jeszcze do niedawna byłam już zdecydowana i prawie zfinansowłam zakup hafciarki Bernina lub Husqwarna. W obu firmach uzyskałam wyczęrpującej informacji na temat tych maszyn. Jeden z Panów powiedział mi nawet że po co płacic 20000 tyś za hafciarkę skoro taką za 6ooo zł można tak samo pracować. No ale ta różnica w cenie musi się też jakoś odbić w pracy. Wiec zaczęłam buszować w necie i trafiłam tutaj. I własnie teraz zaczeły się moje dylematy z wyborem maszyny. Na tym forum poczytałam troszkę na temat tych małych i tanich hafciarek i troszkę się zwiodłam .
Proszę podpowiedzcie mi czy jest sens zakupu małej hafciarki jednoigłowej typu Bernina lub Husqwarna?
Mam zamiar otworzyć działalność związaną ze znakowaniem odzieży reklamowej.15 marca 2015 o 10:22 #4046pb
ParticipantJedno jest pewne, to co podałaś to maszyny domowe, hobbystyczne, można ewentualnie haftować jakieś personalizowane napisy na ręcznikach czy szlafrokach (ale takich firm jest już od groma)
To że Panowie z husqvarny czy berniny ładnie gadają, to wiadomo, szkoda że plotą takie bzdury
Te maszyny nie nadają się na pewno do haftu reklamowego gdzie zazwyczaj w logotypach występują 3-4 kolory i minimalne zamówienia to 10-20szt
Powiedzmy że dostajesz zlecenie na 20 haftów na polarach wielkości ok 10x6cm to średnio 15 000 ściegów, 3 kolory, wykonanie takiego haftu zajmuje ci 45 minut x 20szt wychodzi 15 godzin
Ja za taki haft kasuje około 6 zł (dla agencyjnych), czyli zarabiasz 120 zł na 15 godzin, opłaca się? Tylko ja takie zlecenie robię w 20minut.Jak coś mam do sprzedania maszynę która moim zdaniem jest minimum aby zacząć coś robić w hafcie reklamowym
http://infohaft.pl/sprzedam-happy-hcs-1201-2010r/15 marca 2015 o 20:03 #4047embstudio
ParticipantNie kupuj domowych hafciarek do działalności. Lepiej nawet coś używanego, ale przemysłowego. Jaki masz budżet?
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 10 years, 4 months temu przez
embstudio.
16 marca 2015 o 07:07 #4049monia_bo
ParticipantPowiem tak: Tu nie chodzi o kasę. Jezeli naprrawdę ktoś wiarygodny przekonał by mnie do dużej to kupiłam bym taką. Tylko ja chcę wiarygodnej opini.
Z jednej strony panowie od małych zachwalają mi swoje a z drugiej strony otrzymuje informację jak się okazuje od dwóch sprzedawców Pb przesyła mi linka do urzywanej a embstudio mąż znalazł ofertę na allegro:) Tak myślałam że i na forum siedzą handlarze 🙂 Pozdrawiam16 marca 2015 o 07:33 #4050pb
ParticipantWypraszam sobie, nie jestem handlarzem tylko mam hafciarnię cały czas unowocześniam i rozwijam park maszynowy, dlatego czasami mam coś do sprzedania. Wolisz słuchać akwizytorów którzy w życiu nie pracowali na tych maszynach, czy praktyków takich jak my, Twój wybór.
16 marca 2015 o 08:00 #4051pb
ParticipantPodaj maila to w ramach uwiarygodnienia wyślę ci namiary na moją firmę, zajmuję się dokładnie tym czym Ty chcesz się zajmować, 80% Klientów to firmy które zamawiają u nas ciuchy, i agencje reklamowe
16 marca 2015 o 08:02 #4052embstudio
ParticipantOtrzymałaś dwie właściwe porady na forum dla hafciarzy, lecz jak się okazuje nie ufasz im.
Kup więc-za radą handlowców- hafciarkę jednoigłową, wykonaj 20 kilkulolorówych haftów, wróć na forum i podziel się swoimi wrażeniami.16 marca 2015 o 09:58 #4053pb
Participant@embstudio, tak powinna zrobić, a my jesteśmy frajerami że kupujemy maszyny po kilkadziesiąt- kilkaset tysięcy, lepiej kupić 20 husqvarn za 3000 zł i będą robiły to samo co 3 tajimy po 150 kzł 🙂
16 marca 2015 o 12:31 #4054embstudio
ParticipantChętnie bym poznał argumenty sprzedawcy, który twierdzi że domowa, plastikowa jednoigłówka pracuje tak samo jak maszyna np. 12-sto igłowa :)) Zastanawiam się też, jak późnij może spojrzeć w oczy klientowi, któremu wcześniej wcisnął takie badziewie…
do monia_bo:
Widziałaś może pracująca maszynę domową jednoigłową i przemysłową dwunastokolorową? Jeśli nie, to postaraj się zobaczyć- powinno to rozwiać twoje wątpliwości.-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 10 years, 4 months temu przez
embstudio.
19 marca 2015 o 15:37 #4093Maszka
ParticipantWitam,
Mam hafciarkę Husqvarnę designer diamond. i 955.
Klienci nie narzekają na terminy. Zapraszam na haftzabrze.pl
A jakość haftów jest wg. mnie taka sama.
Najważniejsze dla mnie funkcje to:
Czujnik zerwania lub braku nici górnych i dolnych.
Obcinanie dolnych też jest ale ja nie używam bo wole sama w trakcie haftowania obciąć, wtedy maszyna nie spowalnia jak to jest w przypadku przemysłówki które oglądałam na youytube.
Hafciarki te są z funkcją szycia. Dobre przy haftowaniu w trudno dostępnych miejscach (spodni pod kieszenią).Pozdrawiam
Marzena19 marca 2015 o 17:17 #4094buli
Participant@maszka, napisz ile zajmuje Ci zrobienie haftu 15 000 ściegów, 3 kolory, pi razy drzwi, jestem po prostu ciekaw
19 marca 2015 o 18:08 #4095embstudio
ParticipantMaszka, wyceń mi proszę wykonanie haftu i określ ile Ci to zajmie czasu:
Haft na ręcznikach, ilość 120 szt, wielkość haftu ok. 10×10 cm, liczba ściegów ok. 5 tyś.20 marca 2015 o 12:44 #4096Maszka
Participant1.Teraz robię wzór ok 16 tyś 3 kolory 10x36cm, 40 min. z założeniem na tamborek.
2.Haft na ręcznikach wzór ok 6,5 tyś. tak mi wyszło wstępnie w programie x 1,50. Jak jedna sztuka to 2zł. Czas 4 dni spokojnej bez stresowej pracy. Odnośnie napisu doradziłabym klientowi większy poniżej obrazka wiadomo dlaczego.-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 10 years, 3 months temu przez
Maszka.
20 marca 2015 o 14:44 #4098pb
Participantszacun dla Twojej roboty, tylko 10zł za haft 6,5tys ściegów przy 120 szt nikt nie zapłaci, a jak zapłaci to zatrudnię cię jako handlowca 🙂
Tak na marginesie, haft 10x36cm 16000 ściegów? U mnie takie hafty (napisy) mają ok 30-40 tys ściegów.20 marca 2015 o 15:40 #4099embstudio
ParticipantTemat dotyczy dylematu przy wyborze hafciarki- domowa jedno igłowa czy przemysłowa wielokolorowa. Razem z kolegą pb próbujemy uzmysłowić początkującym hafciarzom różnicę między tymi maszynami.Zasadnicza jest taka, że przy hafcie wielokorowym, na domowej maszynce nie robisz nic innego, tylko zmieniasz szpulki z nicmi.
Maszka- z moich wyliczeń wynika: 120 haftów po 20 min.= 40 godzin (4 dni po 10 godzin non stop) siedzenia przy maszynie i przekładanie szpulek z nićmi 720 razy! Nie możesz odejść od maszyny, bo co kilka minut musisz zmieniać nić! Na maszynie jednogłowicowej, np.12-sto kolorowej, wkładasz tamborek, naciskasz start i przychodzisz po 10 minutach zdjąć tamborek- przez te 10 min. spokojnie możesz zająć się czymś innym. Cała robota trwa 2 dni. Jeszcze inna bajka jest przy maszynie wielogłowicowej- te 120 ręczników robisz np. w 3 godziny. I to jest zasadnicza różnica. -
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 10 years, 4 months temu przez
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.
Komentarze