Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
Carmen
ParticipantWidziałam fajny filmik z tutorialem jak zrobić aplikację
Carmen
ParticipantWiadomo ze Wilcom to juz ma wszystko ale tez i cena, Z tych trzech które wymieniłes Janome MBX jest całkiem spoko. Co najwaniejsze ma narzędzia do projekowania ręcznego
Carmen
ParticipantHehe, Faktycznie Pan Kamilla zachwala wszędzie jedną firmę 🙂
Carmen
ParticipantJa również odradzam zakup maszyny domowej. Z tego co widzę u sprzedawcy do maszyny dodany jest program tylko do tworzenia napisów więc logotypu juz nie zrobisz.
Zakup dobrego programu to ok 5-7 tys. Za 19900 zł kupisz juz Janome MB4 z bardzo dobrym programem.Carmen
ParticipantPokazał byś zdjęcie tej tkaniny bo bardzo ciekawa jestem. Z czym masz kłopoty?
Carmen
ParticipantUżywam podobnego klucza co Kazik. Nie doliczam za aplikacje. Chyba że są jakieś mocno skomplikowane; z wielu elementów. Wtedy zadanie jest bardziej czasochłonne to i cena w górę. Ale podnosze symbolicznie. W granicach rozsądku.
Carmen
ParticipantNa jakiś targach widziałam że maszyny ZSK mają specjalne zapięcia (zamiast tamborków) do grubych dywaników samochodowych. Nie wiem, czy każdy producent ma to w ofercie.
Więc może ZSK?Carmen
ParticipantSą ludzie, którzy robią takie szkolenia. Nie tak trudno ich znaleźć.
zawsze lepiej porosić kogoś o poradę niż samemu dochodzić nie wiadomo jak długo.
„Kto pyta nie błądzi”Carmen
ParticipantJa na HCS robie spokojnie 28. Mam maszynkę 7 lat od nowości i zero problemów (mąż dba ). Koleżanka kupiła używaną (podobno 1 rok ) i ciągle ma jakieś problemy. Jezeli maszynke się regularnie smaruje i przegląda to jest na prawde na lata. Brothera nie znam ale wydaje mi sie ze jest trudnejsza do haftu szczególnie na cieżkim bluzach i kurtkach ze względu na małą odległość tamborka od korpusu maszyny. Ale może się myle
Carmen
ParticipantJa mialam podobne problemy. duzi czasu uplynelo zanim zdecydowalam sie na szkolenie i teraz zaluje ze wczesniej tego nie zrobilam. W twoim projekcie widac wlasnie braki wiedzy na temat projektiwania wzorow. Musisz oczywuscie posiadac w miare dobre oprogramowanie, bo na darmowych daleko nie pojedziesz.
Carmen
ParticipantNiestety nie potrafie pomóc, nie znam tego programu.
Ale jeśli nie dojdziesz do tego w Pulsie, polecam Wilcom.
Od niedawna jestem jego szczesliwa posiadaczką i musze przyznać że „wymiata”.
Co prawda za kreator czcionek trzeba było dopłacić, ale naprawde… warto było. Zresztą czcionki zwykłe, własne i ściągnięte w internetu tez elegancko przerabia w automacie. Jestem mega zadowolona.Carmen
Participantjestem w takiej samej sytuacji. ja tez wożę do krawcowej. Kilka razy zdarzyło mi sie podkleić na butapren (budapren?) i dziś sie stresuję, czy to sie Klientowi nie rozkleiło. Perfekcjonistom nie radzę:) przyszyję i wiem że się trzyma, Miłego dzionka
Carmen
Participantnie chę sie bawić w hate`ra (jakkolwiek sie to pisze)
Maszyna sama w sobie nie była tragiczna (biorąc pod uwagę ze to chińczyk, składak – wiele trzeba jej wybaczyć) pracowała u nas 4 lata przechodząc w miedzyczasie kilka napraw (niektóre poważne, np ukręcił się wałek który „napędza” ramę – w japończyku nie do pomyslenia!)
maszyny AEMCO są stosunkowo tanie, nie możemy się więc spodziewać najwyższej jakości.
Pomijając to, że maszyna wykonana była z delikanie mówiąc, kiepskich materiałów; ja nie kupie nic więcej z tego źródła ze względu na sprzedawcę i bardzo bardzo zły i nieprzyjemny kontakt z nim.
rzadko odbierał telefony, a kiedy już odebrał miało się ochotę po chwili odłożyć słuchawkę.
Jeśli dla kogoś to jest pierwsza maszyna przemysłowa i po raz pierwszy spotyka się z róźnymi, nawet drobnymi usterkami; potrzebuje wsparcia technicznego, czasami wystarczyła by chwila rozmowy tel.Pod tym względem, bylismy zwyczajenie po ludzku zawiedzeni obsługą posprzedażową.
Carmen
Participant100 szt to za mało żeby inwestować w laser i za dużo żeby ręcznie wycinać:(
Ja bym haftowała na metrażu zaznaczenie do wycięcia i wycinałabym ręcznie.
Do haftu z nieobszytymi brzegami, to już musi być naprawdę pięknie wycięte, chyba że nam nie zależy na efekcie estetycznym:PCarmen
ParticipantOK, mają określoną żywotność. Ale na Boga, 5 m-cy!!?? Jeżeli to nie jest uszkodzenie mechaniczne, to ja bym nie odpuściła i pisałabym reklamacje aż do skutku.
Przeczytaj warunki gwarancji, (bo chyba coś dostałaś przy zakupie) i jeśli masz możliwość, podstawy wg. umowy, gwarancji – to walcz o swoje.
Moim zdaniem gwarancja obowiązuje przez rok (wg. polskiego prawa) i przez ten rok, przedsiębiorca powinien móc być spokojny. -
AutorWpisy
Komentarze